Na początek przepraszam, że pierwszy post umieszczam właśnie tutaj. Po lekturze kilku stron, podejrzenia co do kosmicznego pochodzenia mojego znaleziska trochę zmalały, mam jednak nadzieję, że wybaczycie mi potencjalne "zawracanie głowy..."

W żwirze pozostałym po budowie (prawdopodobnie właśnie w nim przyjechał) natrafilem na nadłupany kamień ze śladami nadtopień i jakiejś krystalizacji. Obiekt jest dość ciężki, prawie nie wykazuje reakcji na magnes - mikrodrobiny magnesu przylegają w niektórych miejscach do powierzchni, (nie wiem jednak czy się poprostu nie przyklejają, choć dokładnie "odtłuściłem" kamień alkoholem). Powierzchnia jakby zardzewiała. Wymiary 8x6x5.
Kończąc mój pseudofachowy bełkot, pozdrawiam wszystkich i złączam zdjęcia

http://ifotos.pl/zobacz/kam1jpg_rspqeaq.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/kam2jpg_rspqeqq.jpg/
http://ifotos.pl/zobacz/kam3jpg_rspqwra.jpg/