spod rynny :)

[walesto]

stara wiejska chata (wiek około 40 lat), duży stromy dach, neodymek w trawę pod rynnę ... i coś takiego ...



wygląda trochę jak mocno zwietrzały metek

szerokość około 1cm ... do magnesu leci całkiem, całkiem

pozdrawiam,
Tomek

[Jacek Drążkowski]

ciekawy
- musiałby fachman pooglądać pod lupką

[walesto]

służę kilkoma lepszymi fotkami ze szlifem jednej strony
szerokość pierwszego obrazka to około 9mm, zgład ma szerokość około 7mm a wysokość około 6mm.
Biały owalny kształ po prawej stronie na górze ma średnice elipsy około 3mm x 2mm
Powierzchnia zgładu nie jest metalowa tylko w sztucznym świetle tak odbija się lampa (podobnie zresztą jak dla kamienia ZAG z sąsiedniego wątku)

[Kenny]

jakiś taki zbyt bąblowaty wygląd posiada...

[walesto]

niestety - pod względem tych bąbli - brzydal ...
... ale widywałem już nawet przecięte metki, które ze względu na zwietrzenie miały pustki w środku (co zaprzeczało temu co wcześniej dowiedziałem się o meteorytach i żużlach)

generalnie ze względu na jego rozmiar zeszlifowałem naprawdę niewiele ...

chyba trzeba się będzie wybrać na zdjęcia mikroskopowe

Czy jest możliwość aby to był żużel ? Prawdopodobieństwo praktycznie zerowe (no chyba że wiatr go przyniósł albo spadł z deszczem) bo to działka rekreacyjna, teren ogrodzony, dookoła las, nikt nigdy nie wysypywał tam choćby resztek z grilla

pozdrawiam,
Tomek

[walesto]

... jeszcze coś takiego złapało mi się na magnes pod tą samą rynną ...
zdjęcia zamieszczam jako ciekawostka ... bo nawet jeśli byłby to metek pewnie przy takim wyglądzie i rozmiarze (długość około 7mm) byłoby to bardzo niezwykle trudne do potwierdzenia ...




Ciekawe co w takim małym kamyku powoduje, że w sumie dość dobrze chwyta się magnesu. Enstatyt ?

[walesto]

i też tutaja wrzucę 3 znalezisko (tym razem druga - teoretycznie większa strona dachu (ale młodsza rynna)
imponujące 6mm długości a szlif 3,5x2mm czekałem z wrzuceniem na trawienie nitalem czyli pierwszy krok, który miał szansę znalezisko wyelimować - większość powierzchni ani trochę nie zczerniała po kilku minutach moczenia w nitalu więc dołączam zdjęcia tego "robala" albo jak kto woli "rogala"

Wygląd zewnętrzny:



I szlif po trawieniu pod minimalnie różnymi kątami (niestety moje przekleństwo - sztuczne światło):



Teraz tylko muszę kupić odczynniki do zrobienia testu na nikiel i kolejne lekcje z praktykami laboratoryjnymi

Mimo pomyślnego testu z kwasem azotowym mimo mojej przesady do optymizmu jestem tutaj jeszcze sceptykiem więc załączam to jedynie jako uzupełnienie tematu ...

pozdrawiam,
Tomek

[pumba]

Żenada panowie chinczycy na biegunie południowym znależli kilka tysięcy meteorytów a my bo i ja też się tym zaraziłem z tej desperacji żeby tylko coś znależć zaczynamy wybierać z pod rynien pył kosmiczny, zaczyna się to robić żenujące .

[Kenny]

nie nie i jeszcze raz nie....

skąd pewnośc że kamienie nie leżały wcześniej w miejcu rynny zanim rynne wybudowano?
1 i 3 żużel 2 kwarc z magnetytem. ZERO szans na meteoryty.

Pumba nasi też jeżdzą po pustyniach i przyworzą metki w setkach kilogramów (bez jakiejkolwiek przesady) kwestia terenu poszukiwań u nas znalezienie jakiejkolwiek skały z nieba graniczy z cudem!
Jak doliczysz do tego mnogośc i różnorodnośc skał wyrwanych z tarczy skandynawskiej + ponad 2000l historii hutnictwa to z rachunku prawdopodobieństwa wynika że laik nie mający kontaktu z meteorytami na codzień może od kopa sobie dac siana.
Czytac, pytac a zwłaszcza zwiedzac wszystkie możliwe giełdy, wystawy, spotkania gdzie istnieje szansa pomacania prawdziwego kamienia z nieba! Ale nie upierac się i jak 15osób które robią w tym temacie od lat mówią że bez szans to z samego chciejstwa kamień się metkiem nie stanie!