czy to tak może wyglądać skorupa fuzyjna . a jeżeli nie to dlaczego i czy mógłbym prosić o podanie różnic .dziękuję
cytat,
W trakcie kilkusekundowego przelotu meteorytu przez atmosferę, jego powierzchnia rozgrzewa się do temperatury powyżej 2500oC, wszystkie minerały ulegają stopieniu i w wyniku ablacji zostają szybko usunięte (odparowane lub zdmuchnięte). Stopiona warstwa po zastygnięciu tworzy skorupę pierwszego rzędu. W tej fazie spadku meteoryt może utracić ponad 90% swojej początkowej masy. Szybkie wyhamowanie w połączeniu z zimnym wnętrzem meteorytu powoduje błyskawiczne stygnięcie stopionej otoczki. Burzliwy proces topienia, parowania i zdmuchiwania nagle ustaje - na powierzchni meteorytu pozostają strugi i krople zakrzepłego szkliwa (flow lines, splash droplets), małe okruchy niestopionych kryształów, całość pokrywa się silnie spienioną (pęcherzyki, bubbles), porowatą warstwą (drobne otworki, splash craters) przypominającą aksamitną strukturę[1]. Zakrzepła zewnętrzna warstwa ponownie staje się twarda i nieelestyczna, stygnąc kurczy się ona i pęka. Na powierzchni meteorytu pojawiają się charakterystyczne delikatne spękania (ang. contraction cracks) przypominające spękania na źle wypalonej glazurze. Szklista warstwa, która stanowiłaby szczelny "pancerz" chroniący meteoryt przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi ulega osłabieniu.

