
Re: prawie jak chondryt węglisty
a majzel aby był ostry i dawaj
pozdrawiam serdecznie

- kamyk
- meteorytoman
- Posty: 1055
- Dołączył(a): Pt cze 29, 2012 9:42 am
Re: prawie jak chondryt węglisty
hej,
Jeszcze nie mialem kiedy naostrzyc przecinaka
Moze dzis ale pewnie jednak sprobuje zrobic "okienko"
... no i zrobiłem ... szara, dość jasna rysa dała początkowo nadzieję ale ostatecznie w środku już tak fajnie nie wygląda ...
Nie wygląda na amfibolit tylko prędzej na coś bardziej bazaltopodobnego ...
... w każdym razie szanse na meteoryt małe ...
Nie wyrzucam jeszcze całkiem, przy jakiejś okazji go przetnę aby się upewnić, że kiepski wynikt to nie efekt płytkiego szlifu.
Tymczasem kończę temat.
Dzięki.
A to ten szlif:

Jeszcze nie mialem kiedy naostrzyc przecinaka

Moze dzis ale pewnie jednak sprobuje zrobic "okienko"
... no i zrobiłem ... szara, dość jasna rysa dała początkowo nadzieję ale ostatecznie w środku już tak fajnie nie wygląda ...
Nie wygląda na amfibolit tylko prędzej na coś bardziej bazaltopodobnego ...
... w każdym razie szanse na meteoryt małe ...
Nie wyrzucam jeszcze całkiem, przy jakiejś okazji go przetnę aby się upewnić, że kiepski wynikt to nie efekt płytkiego szlifu.
Tymczasem kończę temat.
Dzięki.
A to ten szlif:

- walesto
- meteorytoman
- Posty: 861
- Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: prawie jak chondryt węglisty
Nie wiem kiedy będzie czas więc dorzucam zdjęcia robione na szybko z łupnięcia + próba szlifu łupniętej powierzchni ...




Szlif i zdjęcia słabej jakości ... może struktura na zewnątrz nie jest taka całkiem przypadkowa ?
Szerokość zdjeć to będzie jakieś 15-20mm.
Mam prośbę, abyście w sposób obiektywny popatrzyli na zdjęcia CV3-ek albo ewentualnie CM-ek w sieci i mojego przypadkowego kamienia.




Szlif i zdjęcia słabej jakości ... może struktura na zewnątrz nie jest taka całkiem przypadkowa ?
Szerokość zdjeć to będzie jakieś 15-20mm.
Mam prośbę, abyście w sposób obiektywny popatrzyli na zdjęcia CV3-ek albo ewentualnie CM-ek w sieci i mojego przypadkowego kamienia.
- walesto
- meteorytoman
- Posty: 861
- Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: prawie jak chondryt węglisty
pełnokrystaliczne wnętrze nie pozostawia złudzeń...
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: prawie jak chondryt węglisty
na pewno krystaliczne są inkluzje, co do reszty wnętrza jako laik nie mam pewności ... zamieszanie może wprowadzać lampa błyskowa ...
no ale pytanie czy takie krystaliczne wnętrze byłoby dobre czy złe ? Jeśli się nie mylę węglaki CV3 mogą pochodzić z dość głębokich warstw ...
na pewno skała nie jest sypka i ręcznie jest to bardzo ciężko zeszlifować więc zastanawiam się czy nie wyrównać tego tarczą diamentową ...
no i jeszcze jedna rzecz warta uwagi - ta pęknięta pomarańczowawa duża inkluzja pod odpowiednim kątem pod lupą wydaje się jakby składała się z mniej lub bardziej równoległych prążków/wałeczków 3d ... może uda mi się to uchwycić w świetle dziennym to wtedy pokażę jak to wygląda ...
no ale pytanie czy takie krystaliczne wnętrze byłoby dobre czy złe ? Jeśli się nie mylę węglaki CV3 mogą pochodzić z dość głębokich warstw ...
na pewno skała nie jest sypka i ręcznie jest to bardzo ciężko zeszlifować więc zastanawiam się czy nie wyrównać tego tarczą diamentową ...
no i jeszcze jedna rzecz warta uwagi - ta pęknięta pomarańczowawa duża inkluzja pod odpowiednim kątem pod lupą wydaje się jakby składała się z mniej lub bardziej równoległych prążków/wałeczków 3d ... może uda mi się to uchwycić w świetle dziennym to wtedy pokażę jak to wygląda ...
- walesto
- meteorytoman
- Posty: 861
- Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: prawie jak chondryt węglisty
jak dla mnie to plamka po zwietrzałych siarczkach a skała to amfibolit (albo inna melanokratyczna skała głębinowa). Oczywiście mogę się mylic bo to tylko zdjęcia i to kiepskiej jakości.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: prawie jak chondryt węglisty
Cześć,
Tak jak Kenny piszesz - ale nie tylko zdjęcia kiepskiej jakości ale i bardzo słaby szlif.
Poniżej kilka lepszych fotek zrobionych w świetle dziennym ale nawet po nich trudno jednoznacznie odpowiedzieć.
Wydaje się, że twory chondropodobne widoczne na powierzchni (w tym ta duża - około 10mm z otoczką (magmową?) - powtarzam zdjęcie poniżej) nie są przypadkowe i rzeczywiście odpowiadają wewnętrznej strukturze.
Paradoksalnie przy słabym szlifie małej powierzchni mogą więcej powiedzieć o całym kamieniu.

Na przypadkowym przełamie wyszły podobne obiekty (największy około 4-5mm). Poniżej zdjęcie przy czym powinno być 3mm zamiast 5mm przy długości wzorcowej.
Mam wrażenie, że np. nad tą dużą inkluzją jest mnóstwo różnorodnych "kuleczek" w tym niektórych z ciemnymi obwódkami.

Druga część tej przełamanej inkluzji:

Poniżej widać, że na przełamie jest więcej takich obiektów:

Przybliżenie drugiego co do wielkości:

Zdjęcie drugiej strony przełamu z inkluzjami przypominającymi CAI. Uwaga! Widoczne okrągłe białe, bardzo jasne plamki to nie jest metal.

I fragmenty przełamu, które udało mi się częściowo zeszlifować na razie tylko grubszym papierem.
(Po kliknięciu pierwszego zdjęcia pełny rozmiar).



Chyba mnie czeka jeszcze dużo pracy z tym kamieniem zanim będzie wiadomo czy nadaje się na badania czy tylko na skalniak ...
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia z amatorską obróbką (np szlifami, testy magnesem itp.) jakiegoś NWA tego typu w domowych warunkach ?
Wiem, że niektóre węglaki mogą wogóle nie zawierać metalu, a grupa utleniona czyli magnetyt też bywa zmienna, ale czy w takim razie CV3-ka (lub pochodny metachondryt) mógłby praktycznie wogóle nie reagować z magnesem neodymowym?
pozdrawiam,
Tomek
Tak jak Kenny piszesz - ale nie tylko zdjęcia kiepskiej jakości ale i bardzo słaby szlif.
Poniżej kilka lepszych fotek zrobionych w świetle dziennym ale nawet po nich trudno jednoznacznie odpowiedzieć.
Wydaje się, że twory chondropodobne widoczne na powierzchni (w tym ta duża - około 10mm z otoczką (magmową?) - powtarzam zdjęcie poniżej) nie są przypadkowe i rzeczywiście odpowiadają wewnętrznej strukturze.
Paradoksalnie przy słabym szlifie małej powierzchni mogą więcej powiedzieć o całym kamieniu.

Na przypadkowym przełamie wyszły podobne obiekty (największy około 4-5mm). Poniżej zdjęcie przy czym powinno być 3mm zamiast 5mm przy długości wzorcowej.
Mam wrażenie, że np. nad tą dużą inkluzją jest mnóstwo różnorodnych "kuleczek" w tym niektórych z ciemnymi obwódkami.

Druga część tej przełamanej inkluzji:

Poniżej widać, że na przełamie jest więcej takich obiektów:

Przybliżenie drugiego co do wielkości:

Zdjęcie drugiej strony przełamu z inkluzjami przypominającymi CAI. Uwaga! Widoczne okrągłe białe, bardzo jasne plamki to nie jest metal.

I fragmenty przełamu, które udało mi się częściowo zeszlifować na razie tylko grubszym papierem.
(Po kliknięciu pierwszego zdjęcia pełny rozmiar).



Chyba mnie czeka jeszcze dużo pracy z tym kamieniem zanim będzie wiadomo czy nadaje się na badania czy tylko na skalniak ...
Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia z amatorską obróbką (np szlifami, testy magnesem itp.) jakiegoś NWA tego typu w domowych warunkach ?
Wiem, że niektóre węglaki mogą wogóle nie zawierać metalu, a grupa utleniona czyli magnetyt też bywa zmienna, ale czy w takim razie CV3-ka (lub pochodny metachondryt) mógłby praktycznie wogóle nie reagować z magnesem neodymowym?
pozdrawiam,
Tomek
- walesto
- meteorytoman
- Posty: 861
- Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: prawie jak chondryt węglisty
nowe zdjęcia nie wnoszą nic nowego dalej wygląda to na ziemniaka z plamkami limonitu po siarczkach. Białe plamki to po prostu kryształy skalenia
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków