przez Kenny » Śr maja 10, 2017 5:24 am
Co do pierwszego kamienia to zaiste jakaś brekcja zapewne wulkaniczna spojona jakimś porfirem, co do ostatniego to tak łatwo nie jest bo po zdjęciach będę miał problem żeby jednoznacznie określić jej pochodzenie. Czy znajduje się w niej szkliwo czy nie to można by określić w zasadzie jedynie pod mikroskopem... tak niestety będzie ciężko.
Pozdro.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)