Meteorytomania

przez **filip** » Śr sty 21, 2009 1:53 pm

Witam!
Znalazłem na skraju pola taki oto kamień całkiem inny od pozostałych
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/67a ... 37ec4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d86 ... 59428.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8c ... 44b95.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3dd ... fee10.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/85e ... 8baf6.html
Ze względu na swą kruchość był rozbity na kilka części. Magnes na niego nie reagował.
Jeden z kawałków przeciąłem i wyszlifowałem. W przekroju jest bardzo podobny do
achondrytu Cumberland Falls. Wysłałem próbkę do p. Andrzeja . Okazało się, że zawiera
on muskowit i biotyt i że jest to gnejs oczkowy. Chciałbym poznać Waszą opinię, czy zabierać
takie kamienie, które przypominają achondryty i czy w naszych szerokościach geograficznych
można trafić achondryt bez skorupy obtopieniowej?
Pozdrawiam Filip

przez **tin** » Śr sty 21, 2009 2:06 pm

Zakłodzie jest przykładem achondrytu bez widocznej skorupy a został jednak zabrany...
Jeżeli chodzi o zabieranie czegoś, co przypomina achondryty planetarne (HED'y marsy, księżyce) bez skorupy to ta sztuka w Europie jeszcze się nikomu nie udała (z tego co wiem). Oczywiście to nie znaczy, że się nie da..
Ja nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie bo sam nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji. Gdybym jednak miał poważne wątpliwości, to chyba jednak bym kamień zabrał i wolał przebadać niż się potem zastanawiał przez pół życia, że może jednak źle zrobiłem wyrzucając :-)

przez **tomasir** » Śr sty 21, 2009 2:52 pm

Ja nawet jak jestem na 99 % przekonany, że coś co podnoszę metkiem nie jest spokojnie znoszę do auta i dopiero w domu spokojnie sprawdzam. Potem żona mnie strasznie za bajzel goni, ale jak pisze tin - szlak by mnie trafił, gdyby się okazało po jakimś czasie, że widziałem coś ciekawego i nie podniosłem.

Zresztą tak samo jest z kopaniem, nawet jak słaby sygnał jest i niepewny - wolę pomachać szpadlem, gdyż potem wiem, że w to miejsce wracać nie muszę.

przez **Kenny** » Śr sty 21, 2009 5:55 pm

pierwsza zasadnicza zasada

nauczcie się prawidłowo rozpoznawać makroskopowo kwarc
jeśli kamień posiada kwarc nie jest meteorytem proste i logiczne

a Q występuje w 70% skał w naszym klimacie

i tu po przecięciu jest doskonale widoczny

lepiej był by widoczny jak by przekrój był zwilżony

przez **wadi** » Śr sty 21, 2009 7:04 pm

filip napisał(a):Jeden z kawałków przeciąłem i wyszlifowałem. W przekroju jest bardzo podobny do
achondrytu Cumberland Falls. Wysłałem próbkę do p. Andrzeja . Okazało się, że zawiera
on muskowit i biotyt i że jest to gnejs oczkowy. Chciałbym poznać Waszą opinię, czy zabierać
takie kamienie, które przypominają achondryty i czy w naszych szerokościach geograficznych
można trafić achondryt bez skorupy obtopieniowej?
Pozdrawiam Filip

Filipie, fajnie, ze z tymi kamieniami coś robisz, a nie tylko podrzucasz na forum. No i masz zdrowe podejście do sprawy - nie widzisz w każdym okazie Lunarów i Marsów czy meteorytów, których nauka jeszcze nie zna.
1. Moim zdaniem dobrze byłoby pooglądać trochę skał i minerałów - w książkach, muzeach czy nawet w internecie. Tak żeby się opatrzeć.
2. A może zainteresować się terenem, na którym szukasz? Pewnie są tam jakieś charakterystyczne skały i jakieś "dziwadła" z nimi związane.
3. Mądra jest sugestia Kennego dotycząca rozpoznawania kwarcu. Ciekawe czy są jeszcze inne minerały łatwe do rozpoznania, które pozwolą wyeliminować kosmiczene pochodzenie?

Szansa na znalezienie achondrytu jest prawie zerowa. Tym bardziej, że niektóre achondryty bez skorupy nawet nie wyglądają na dziwne kamienie. Mam takiego eukryta, który przypomina grudkę betonu. Nie schyliłbyś się po niego.
No ale zdarzają się rzeczy niemożliwe... :shock:

przez **filip** » Śr sty 21, 2009 7:51 pm

Witam!
Keny, zwilżyłem, obejrzałem, odrzuciłem. Zmierzyłem jego gęstość- 2,71g/cm3. Powiedz tylko czy w meteorytach występują minerały półprzeźroczyste o tak dużych kryształach? I jak się ma szklistość minerałów do ich przezroczystości? Czy to są dwie różne cechy? Np. plagioklaz może być przezroczysty, a diopsyt jest szklisty.
Zrobiłem też nowy, większy przekrój tego kamienia, delikatnie reaguje na magnes, ma na powierzchni kilkanaście błyszczących drobinek. Jeżeli po kilku dniach zardzewieją- to żelazo, jeżeli nie- to może być mika. Widziałem też żółtawy popękany płatek- może to FeS.
Pozdrawiam Filip

przez **Kenny** » Śr sty 21, 2009 10:28 pm

Generalnie nie ma w meteorytach wielkokrystalicznych minerałów
z minerałami przezroczystymi też różnie bywa najpospolitszy to oliwin który i tak tworzy duże ładne kryształy tylko w pallastytach

nie rozumiem słowa szklisty do określenia przezroczystości
szklisty to połysk np kwarc na powierzchni kryształu bo na przełamie ma już tłusty....

co do przezroczystości to może być
przezroczysty
przeświecający
lub nieprzezroczysty

co do innych minerałów to chyba skalenie alkaliczne nie występują pospolicie w meteorytach ale to łatwo pomylić szczególnie z plagioklazami
no i miki zasadniczo nie spotkałem się
ale ja nie jestem w tej dziedzinie ekspertem

co do drobinek może to być bardzo drobny muskowit co do złotawych blaszek na pewno jest to jakaś mika

przez **filip** » Cz sty 22, 2009 3:01 pm

Witam!
Większość kamieni jest czystych, widać ich strukturę krystaliczną, w razie wątpliwości można go podnieść i obejrzeć przez lupę. Jeżeli przyciąga magnes, to sprawdzam, czy ma magnetyt lub hematyt i to robię na polu. Ale są przypadki, że kamol otoczony jest skorupą wtórnej mineralizacji, np. rudym piaskowcem i wykazuje dobre własności magnetyczne, odłupany kawałek nie ma kwarcu ani miki, bez szlifowania niewiele widać. Znalazłem takie bazalty, które zawierały blaszki FeS. Na co wtedy zwracać uwagę? Bo małe mogę zabrać, ale dużych nie będę targał do auta.
Pozdrawiam Filip

przez **Kenny** » Cz sty 22, 2009 6:33 pm

hmm... podajesz dość skomplikowany przypadek
w zasadzie bez doświadczenia terenowego podbudowanego minimalną wiedzą teoretyczną nic się nie da zrobić
można odbić kawał kamiora zabrać do domu i tam się mu mocniej przyjrzeć

powodzenia

przez **ami** » Wt mar 03, 2009 7:56 am

Dobrze byłoby gdybyś Filipie wykonał zgład tego " gnejsu oczkowego " (rozpoznanego przez ...astronoma ;-)

) , wykonał dobre zdjęcie zgładu i umieścił na forum . W " tym temacie " obowiązuje zasada ograniczonego zaufania ! Zawsze ! Tym bardziej że jest to " rozpoznanie "astronoma a nie petrografa . ;-)

Wiedza jest egalitarna daj więc wszystkim szansę do wzięcia udziału w kolejnym plebiscycie w temacie gnejs oczkowy. ;-)

przez **Pacer** » Wt mar 03, 2009 2:00 pm

a czy petrograf to zna sie na meteorytach?,
byłaby to dla mnie nowość!

przez **Jacek Drążkowski** » Wt mar 03, 2009 4:43 pm

jeśli dobrze pamiętam, to wiele lat temu pan Andrzej-astronom zainicjował tworzenie kolekcji meteorytów przy placówkach kształcących astronomów i popularyzujących astronomię. Mam nadzieję, że studentów geologii również zapoznaje się z tym przedmiotem

przez **Kenny** » Wt mar 03, 2009 6:19 pm

niestety Jacku w programie studiów geologicznych nigdzie nie ma jakiegoś szerszego zapoznawania się z materią pozaziemską jedyne czego uczą to podstawowej klasyfikacji
a do łapy też nie dają bo drogie...
już łatwiej o złoto

przez **Pacer** » Wt mar 03, 2009 8:55 pm

ani szerszego ani węższego , po prostu - tego nie ma w programie

przez **ami** » Wt mar 03, 2009 9:27 pm

Luuudzie ! Jakie meteoryty ! Kto o meteorytach tu wspominał ? Jeżeli rozpoznano skałkę jako gnejs oczkowy to chętnie bym ( byśmy ? ) sobie to obejrzeli i raz na zawsze zapamiętali jak TEN (Filipa ) gnejs wygląda , czym się charakteryzuje by już w przyszłości znafffcom bądź naukowcom nie zabierać Ich cennego czasu i głowy pierdółkami nie zawracać . ;-)

. Do dzieła Filipie . Pokaż zgład . Nie krepuj się ! ;-)

Meteorytomania

prawie achondryt

prawie achondryt

Re: prawie achondryt

Kto przegląda forum