radioaktywne metki
przy okazji spotkania z przyjaciółmi pochwaliłem się moją mała kolekcją, ochów i achów nie było końca .w pewnym momencie kolega zadał pytanie ''czy meteoryty mogą być radioaktywne, albo posiadać w składzie jakieś bakterie???''
wyjaśniłem ze teoretycznie przechodząc przez atmosferę wszystko się wypala , ale sam pewności swojej odpowiedzi nie mam.
może taki metek przynieść coś z innej planety??
wyjaśniłem ze teoretycznie przechodząc przez atmosferę wszystko się wypala , ale sam pewności swojej odpowiedzi nie mam.
może taki metek przynieść coś z innej planety??
- qsma
- meteorytoman
- Posty: 84
- Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 9:42 pm
- Lokalizacja: szczecin
stara koncepcja panspermii zakłada, że pierwsze żywe organizmy trafiły na ziemie właśnie z Kosmosu
obecnie przyjmuje się, że... jest to prawdopodobne
tylko jakoś do tej pory nie potwierdzono, by w jakimś meteorycie znaleziono coś żywego
niebezpiecznej radioaktywności też nie wykryto w meteorytach (no, chyba że była to część reaktora jądrowego z radzieckiego satelity
)

obecnie przyjmuje się, że... jest to prawdopodobne

tylko jakoś do tej pory nie potwierdzono, by w jakimś meteorycie znaleziono coś żywego

niebezpiecznej radioaktywności też nie wykryto w meteorytach (no, chyba że była to część reaktora jądrowego z radzieckiego satelity

Astronomia i muzyka
I tego trzymać się trzeba
(E. Stachura, "Prefacja")
I tego trzymać się trzeba
(E. Stachura, "Prefacja")
-
Jacek Drążkowski - meteorytoman
- Posty: 4846
- Dołączył(a): Pn paź 30, 2006 9:32 pm
- Lokalizacja: Lidzbark Warm.
no tak, tylko czy ktoś to bada. kupując metek dostajemy metryczkę od (prawdopodobnie znalazcy lub pierwszego kupca od zbieraczy). co nie oznacza ze każdy kamyk był przebadany.
wiec teoretycznie może się dostać jakiś wirus lub coś innego na ziemie
wiec teoretycznie może się dostać jakiś wirus lub coś innego na ziemie

- qsma
- meteorytoman
- Posty: 84
- Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 9:42 pm
- Lokalizacja: szczecin
Meteoryty mogą być radioaktywne świeżo po spadku. Radioaktywność ta wynika z obecności różnych izotopów powstałych w wyniku długotrwałej ekspozycji skały na wiatr słoneczny. Nie jest to jednak radioaktywność niebezpieczna dla człowiek. O wiele bardziej radioaktywne są choćby kamienie w Sudetach
Poza tym zdarza się również, że np. w meteorytach księżycowych znajdują się śladowe ilości uranu ale znowu ta ilość nie jest niebezpieczna dla człowieka. Z o wiele silniejszymi źródłami promieniowania niż księżycowa skałą spotykasz się na co dzień
Co do życia to jedynymi meteorytami w których znaleziono coś na kształt skamieniałych bakterii to meteoryty z marsa (w tej chwili już nie tylko ALH 84001!!!). Niestety jeżeli w ogóle są to ślady organizmów żywych to są one o wiele mniejsze od najmniejszych żywych organizmów na Ziemi. Jak do dzisiaj nic żywego nie udało się znaleźć (niestety).
Z meteorytu węglistego (Murchison) całkiem niedawno zostały wyselekcjonowane cząsteczki uracylu i ksantyny – zasad azotowych wchodzących w skład nukleotydów, prekursorów molekuł tworzących RNA i DNA. Odkrycie jednak cegiełek budujących życie nie wyjaśnia w jaki sposób cegiełki te zbudowały życie i połączyły się w nieprawdopodobnie skomplikowane formy.....
Teoria panspermii o której wspomina Jacek wynika z jednego zadziwiającego faktu - organizmy żywe zbudowane są z aminokwasów lewoskrętnych. Gdyby życie powstawało w sposób niezależny w procesach chemicznych to można by przypuszczać, że na Ziemi byłaby taka sama masa organizmów zbudowanych z lewo i prawo skrętnych aminokwasów. Ponieważ jednak wszystkie zbudowane są z lewoskrętnych to istnieje uzasadnione przypuszczenie, że życie pochodzi od jednego organizmu a nie od wielu powstałych jednocześnie. Zwolennicy panspermii uważają, że życie możne rodzić inne życie i nie może ono powstać samoistnie z materii nieożywionej. Przy takim założeniu może się ono przenosić z jednego ciała na inne (np. w meteorytach) . Gdyby na jakiejś innej planecie zostało znalezione życie oparte wyłącznie na aminokwasach lewoskrętnych to byłby to silny argument dla zwolenników tej teorii.

Poza tym zdarza się również, że np. w meteorytach księżycowych znajdują się śladowe ilości uranu ale znowu ta ilość nie jest niebezpieczna dla człowieka. Z o wiele silniejszymi źródłami promieniowania niż księżycowa skałą spotykasz się na co dzień

Co do życia to jedynymi meteorytami w których znaleziono coś na kształt skamieniałych bakterii to meteoryty z marsa (w tej chwili już nie tylko ALH 84001!!!). Niestety jeżeli w ogóle są to ślady organizmów żywych to są one o wiele mniejsze od najmniejszych żywych organizmów na Ziemi. Jak do dzisiaj nic żywego nie udało się znaleźć (niestety).
Z meteorytu węglistego (Murchison) całkiem niedawno zostały wyselekcjonowane cząsteczki uracylu i ksantyny – zasad azotowych wchodzących w skład nukleotydów, prekursorów molekuł tworzących RNA i DNA. Odkrycie jednak cegiełek budujących życie nie wyjaśnia w jaki sposób cegiełki te zbudowały życie i połączyły się w nieprawdopodobnie skomplikowane formy.....
Teoria panspermii o której wspomina Jacek wynika z jednego zadziwiającego faktu - organizmy żywe zbudowane są z aminokwasów lewoskrętnych. Gdyby życie powstawało w sposób niezależny w procesach chemicznych to można by przypuszczać, że na Ziemi byłaby taka sama masa organizmów zbudowanych z lewo i prawo skrętnych aminokwasów. Ponieważ jednak wszystkie zbudowane są z lewoskrętnych to istnieje uzasadnione przypuszczenie, że życie pochodzi od jednego organizmu a nie od wielu powstałych jednocześnie. Zwolennicy panspermii uważają, że życie możne rodzić inne życie i nie może ono powstać samoistnie z materii nieożywionej. Przy takim założeniu może się ono przenosić z jednego ciała na inne (np. w meteorytach) . Gdyby na jakiejś innej planecie zostało znalezione życie oparte wyłącznie na aminokwasach lewoskrętnych to byłby to silny argument dla zwolenników tej teorii.
-
tin - meteorytoman
- Posty: 1959
- Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:22 am
Nie wiem czy np. taki wirus świńskiej grypy może się przenosić przez kamień
Może kupując metek należy żądać od sprzedawcy świadectwa szczepień
AL-e na poważnie
Przejście przez atmosferę 'w ogniu' nie jest na pewno skutecznym procesem wyjałowienia meteorytu i jeśli coś miał 'na pokładzie' to przelot go nie wysterylizował. Czy ryzyko przywleczenia jakiegoś paskudztwa istnieje?
Od wygrzania w atmosferze dużo bardziej wydajnym procesem wyjałowienia jest promieniowanie komiczne. Czas przebywania meteoroidu w przestrzeni kosmicznej (tzw. czas ekspozycji na promieniowanie kosmiczne, CRE) liczony jest średnio w milionach lat, więc bardzo intensywne bombardowanie promieniowaniem i cząstkami przez ten czas zabiłoby chyba wszystko w meteoroidzie.
Jeśli coś tam nawet było na ciele macierzystym i zostało wyniesione z meteoroidem to po długiej podróży na Ziemię należy raczej oczekiwać cząstek organicznych (lub skamielin?!?!), a nie czegoś co można nazwać 'życiem'. Takie cząstki już znaleziono w metkach węglistych, ale to były raczej 'proste' cząstki, którym daleko do białek (a to z białkami właśnie kojarzymy życie). To co znaleziono nie wydaje się też pochodzić z rozpadu jakiś bardziej złożonych cząstek, czyli to nie 'rozbity na czynniki pierwsze' Obcy
A słynne domniemane skamieliny w metku marsjańskim z Antarktydy? To się chyba nie wybroniła ta hipoteza o ich organicznym pochodzeniu






Przejście przez atmosferę 'w ogniu' nie jest na pewno skutecznym procesem wyjałowienia meteorytu i jeśli coś miał 'na pokładzie' to przelot go nie wysterylizował. Czy ryzyko przywleczenia jakiegoś paskudztwa istnieje?
Od wygrzania w atmosferze dużo bardziej wydajnym procesem wyjałowienia jest promieniowanie komiczne. Czas przebywania meteoroidu w przestrzeni kosmicznej (tzw. czas ekspozycji na promieniowanie kosmiczne, CRE) liczony jest średnio w milionach lat, więc bardzo intensywne bombardowanie promieniowaniem i cząstkami przez ten czas zabiłoby chyba wszystko w meteoroidzie.
Jeśli coś tam nawet było na ciele macierzystym i zostało wyniesione z meteoroidem to po długiej podróży na Ziemię należy raczej oczekiwać cząstek organicznych (lub skamielin?!?!), a nie czegoś co można nazwać 'życiem'. Takie cząstki już znaleziono w metkach węglistych, ale to były raczej 'proste' cząstki, którym daleko do białek (a to z białkami właśnie kojarzymy życie). To co znaleziono nie wydaje się też pochodzić z rozpadu jakiś bardziej złożonych cząstek, czyli to nie 'rozbity na czynniki pierwsze' Obcy

A słynne domniemane skamieliny w metku marsjańskim z Antarktydy? To się chyba nie wybroniła ta hipoteza o ich organicznym pochodzeniu


W Ziarenku Piasku ujrzeć Świat cały
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
-
Woreczko Jan - meteorytoman
- Posty: 949
- Dołączył(a): Śr gru 03, 2008 12:17 pm
- Lokalizacja: Stumilowy Las
Racja
Chyba słabo
wnika
Ale czy głęboko w skale są jakieś organizmy? W litej skale chyba nie? W zlepieńcu - może?! Problem ciekawy!



Ale czy głęboko w skale są jakieś organizmy? W litej skale chyba nie? W zlepieńcu - może?! Problem ciekawy!
W Ziarenku Piasku ujrzeć Świat cały
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
-
Woreczko Jan - meteorytoman
- Posty: 949
- Dołączył(a): Śr gru 03, 2008 12:17 pm
- Lokalizacja: Stumilowy Las
Co do życia to jedynymi meteorytami w których znaleziono coś na kształt skamieniałych bakterii to meteoryty z marsa (w tej chwili już nie tylko ALH 84001!!!)
Czy to bardziej dowód za, czy przeciw organicznej teorii tych tworów?
- Nikodem
- meteorytoman
- Posty: 383
- Dołączył(a): So mar 24, 2007 10:18 am
Witam!
Chcę tu prztoczyć jedną historyjkę. Przed wyprawami Apollo Amerykanie wysłali kilka robotów do zbadania powierzchni Księżyca. Któryś z lunonautów z takiego lądownika zabrał na Ziemię aparat (kamerę?). Po zbadaniu wnętrza urządzenia znaleźli tam zamrożone drobnoustroje. Okazało się, że technik składający ten aparat kichnął przed jego zamknięciem. Drobnoustroje po rocznym pobycie na Księżycu ożyły w laboratorium. Technika zwolniono z pracy. I jak tu nie wierzyć, że żywy organizm może przetrwać waruki kosmiczne?!
Pozdrawiam Filip
Chcę tu prztoczyć jedną historyjkę. Przed wyprawami Apollo Amerykanie wysłali kilka robotów do zbadania powierzchni Księżyca. Któryś z lunonautów z takiego lądownika zabrał na Ziemię aparat (kamerę?). Po zbadaniu wnętrza urządzenia znaleźli tam zamrożone drobnoustroje. Okazało się, że technik składający ten aparat kichnął przed jego zamknięciem. Drobnoustroje po rocznym pobycie na Księżycu ożyły w laboratorium. Technika zwolniono z pracy. I jak tu nie wierzyć, że żywy organizm może przetrwać waruki kosmiczne?!
Pozdrawiam Filip
filip
- filip
- meteorytoman
- Posty: 760
- Dołączył(a): So lis 22, 2008 12:33 pm
- Lokalizacja: lubuskie
Nikodem napisał(a):Co do życia to jedynymi meteorytami w których znaleziono coś na kształt skamieniałych bakterii to meteoryty z marsa (w tej chwili już nie tylko ALH 84001!!!)
Czy to bardziej dowód za, czy przeciw organicznej teorii tych tworów?
Polecam :
http://www.spaceflightnow.com/news/n1001/09marslife/
http://www.meteoritesusa.com/meteorite- ... says-nasa/
-
tin - meteorytoman
- Posty: 1959
- Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:22 am
filip napisał(a):Zastanawiam się, czy promieniowanie kosmiczne jest w stanie przeniknąć do wnętrza bryły kamienno-żelaznej o średnicy kilkunastu lub kilkudziesięciu metrów?
Jest w stanie.
Zasięg promieniowania w materiale zależy od energii, rodzaju cząstek i rodzaju targetu (skały). A promieniowanie kosmiczne jest baaardzo energetyczne, więc wlezie głęboko

Co pokazuje proste doświadczenie?
Kilkadziesiąt gramów Tamdakta mierzone jakiś rok po spadku (czas pomiaru ok 10 godz.) wciąż wykazywało aktywność Na-22 na poziomie tła potasowego K-40.
Czas połowicznego zaniku to 2,5 lat, więc zaraz po spadku było tego trochę więcej ale wciąż na niskim na poziomie.
Zjawisko to jest wykorzystywane w meteorytyce.
Mierząc aktywność promieniotwórczą pierwiastków kosmogenicznych w świeżych meteorytach określa się rozmiary meteoroidu, który wszedł w atmosferę.
pozdr.
Zibi
-
Zibi - meteorytoman
- Posty: 1768
- Dołączył(a): N lis 19, 2006 6:41 pm
- Lokalizacja: M@zowieckie
Zibi napisał(a):Zjawisko to jest wykorzystywane w meteorytyce.
Mierząc aktywność promieniotwórczą pierwiastków kosmogenicznych w świeżych meteorytach określa się rozmiary meteoroidu, który wszedł w atmosferę.
pozdr.
Zibi
Podobnie jest z izotopami neonu:
http://www.woreczko.pl/meteorites/featu ... lation.htm
na dole strony

W Ziarenku Piasku ujrzeć Świat cały
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
-
Woreczko Jan - meteorytoman
- Posty: 949
- Dołączył(a): Śr gru 03, 2008 12:17 pm
- Lokalizacja: Stumilowy Las
Patrząc jeszcze w drugą stronę - bardziej w kierunku Ziemi a nie w kosmos...
Rozpad promieniotwórczy pierwiastków w meteorycie pozwala oszacować także jego wiek ziemski.
Zasada taka sama jak dla C-14, którego dopływ ustaje po obumarciu organizmu i stężenie zaczyna maleć zgodnie z prawem rozpadu.
W meteorycie ustaje aktywacja dzięki atmosferze, za którą chowa się po spadku.
Z.
Rozpad promieniotwórczy pierwiastków w meteorycie pozwala oszacować także jego wiek ziemski.
Zasada taka sama jak dla C-14, którego dopływ ustaje po obumarciu organizmu i stężenie zaczyna maleć zgodnie z prawem rozpadu.
W meteorycie ustaje aktywacja dzięki atmosferze, za którą chowa się po spadku.
Z.
-
Zibi - meteorytoman
- Posty: 1768
- Dołączył(a): N lis 19, 2006 6:41 pm
- Lokalizacja: M@zowieckie
Dzięki!
... a w mediach ani słychu

Every biologist that I have shown these new Nakhlite and Yamato pictures to agree that they are microbial remains and fossils," McKay says.
- Nikodem
- meteorytoman
- Posty: 383
- Dołączył(a): So mar 24, 2007 10:18 am
Ja coś słyszałem w naszym radio ale jakoś tak od niechcenia i bez echa bo zabrzmiało to dziennikarzom trochę jak "odgrzewane kluski".
Poza tym ciągle nie ma dowodu 100% że są to skamieniałe organizmy. W tym roku mają się za to zabrać b. poważnie i NASA dostała na to jakiś ekstra budżet. Może trafią wreszcie na jakiś dowód za lub przeciw. Póki co można sobie trochę nacieszyć oczy
http://www.nasa.gov/centers/johnson/hom ... mages.html
Kiedyś w filmie o poszukiwaniu śladów życia na Marsie usłyszałem, że życie na Ziemi mogło zostać "zaszczepione" właśnie takimi mikroorganizmami. Na Marsie warunki sprzyjające powstaniu życia wystąpiły o wiele wcześniej niż na Ziemi bo gdy nasza planeta była jeszcze martwym, wulkanicznym światem przypominającym obecną Wenus to na Marsie była już sprzyjająca atmosfera oraz być może zbiorniki ciekłej wody. Niestety w międzyczasie Mars "umarł" a życie z niego mogło się "przenieść" na Ziemię.. czy tak było? To chyba pokażą najbliższe misje i rozpoczęte na większą skalę badania meteorytów z Marsa.
Poza tym ciągle nie ma dowodu 100% że są to skamieniałe organizmy. W tym roku mają się za to zabrać b. poważnie i NASA dostała na to jakiś ekstra budżet. Może trafią wreszcie na jakiś dowód za lub przeciw. Póki co można sobie trochę nacieszyć oczy

http://www.nasa.gov/centers/johnson/hom ... mages.html
Kiedyś w filmie o poszukiwaniu śladów życia na Marsie usłyszałem, że życie na Ziemi mogło zostać "zaszczepione" właśnie takimi mikroorganizmami. Na Marsie warunki sprzyjające powstaniu życia wystąpiły o wiele wcześniej niż na Ziemi bo gdy nasza planeta była jeszcze martwym, wulkanicznym światem przypominającym obecną Wenus to na Marsie była już sprzyjająca atmosfera oraz być może zbiorniki ciekłej wody. Niestety w międzyczasie Mars "umarł" a życie z niego mogło się "przenieść" na Ziemię.. czy tak było? To chyba pokażą najbliższe misje i rozpoczęte na większą skalę badania meteorytów z Marsa.
-
tin - meteorytoman
- Posty: 1959
- Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:22 am