przez pulmetek » Śr cze 10, 2015 10:23 am
Mi ta powierzchnia też nie wygląda na skorupę obtopieniową. Przede wszystkim dlatego, że widać poszczególne kryształy minerałów, co w skorupach obtopieniowych raczej się nie zdarza. Skorupa obtopieniowa jest przecież szkliwem, a to wyklucza zawartość w niej kryształów, szczególnie tak rozmaitych, jakie widać na fotce.
Nie może też być tak, że jest na tyle cienka, by minerały ciasta skalnego i ewentualnie drobinki żelaza pod nią były widoczne, a jednocześnie widać było "spływy" szkliwa. Nawet cienka skorupa uniemożliwia dostrzeżenie minerałów ciasta. Tym bardziej gruba ze spływami.
W naszych warunkach klimatycznych wietrzenie skorupy polega na jej powolnym wykruszaniu a nie na szlifowaniu i polerowaniu tak, jak to się dzieje na pustyniach.U nas powierzchnia staje się MATOWA, a nie błyszcząca.
W skorupkach chondrytów czasami widać nadtopione chondry. Na ogół są to większe chondry, które prawdopodobnie stosunkowo długo opierały się ablacji.
Oczywiście achondryty miewają różne skorupki. Tego tematu nie będę rozwijał, bo nie mam dostatecznej o nim wiedzy.
Odrzucając rzadkość trafienia achondryta powierzchnia prezentowanego kamienia nie skłania mnie do podejrzewania go o kosmiczne pochodzenie.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.